Grunt to właściwa hierarchia ważności. Są rzeczy bardzo ważne, mniej ważne i nieistotne. Nieistotna jest na przykład kolejna, a więc nużąca, bo powtarzalna, informacja o jakimś multi-dżentelmenie, który maczetą pokroił na kawałki jakąś Polkę. Natomiast bardzo... wróć... BARDZO ważne jest doniesienie (wisi na samym topie portalu Gazeta.pl) o prześladowaniu posłanki Kropka.Nowoczesnej, niejakiej Scheuring-Wielgus Joanny, przez wąsatych seksistów w Sejmie.
Otóż pani Scheuring-Wielgus Joanna, atrakcyjna nastoletnia 44-latka, miała usłyszeć od niezidentyfikowanego posła grubo ciosany komplement „Niezła z ciebie dupeczka”. Z jakiegoś dziwnego powodu pani Scheuring-Wielgus Joanna się obraziła i zaczęła coś kropka.nowocześnie ględzić o „seksizmie”.
Tak, to jest właśnie niezwykłej wagi problem, który zajmuje redahtorów imperium medialnego Agory. Seksizm istnieje i co chwila ujawnia swoją odrażającą mordę, w przeciwieństwie do islamskiego terroryzmu, który jest ordynarnym wymysłem skrajnie prawicowych propagandystów.
Ów potworny seksizm, którego przejaw tak wzburzył panią kropka.nowoczesną posłankę, na ludziach pozbawionych elementarnej wrażliwości większego wrażenia nie robi. Przeciwnie, zamiast współczuć spostponowanej posłance, komentatorzy bardziej użalają się nad brutalnym seksistą. Że desperat, że niewidomy, że oczy mu pękły, że całe życie między facetami spędził i tym podobne. Scheuring-Wielgus Joanną nikt się nie przejmuje, a przecież to ona jest ofiarą komplementu! Osoba płci żeńskiej przekroczyła czterdziechę i nadal jest wyzywana od „niezłych dupeczek”! Wciórności! Pomyślcie sami, która dama w wieku balzakowskim plus chciałaby słyszeć pod swoim adresem podobne uwagi!? Czy chirurg plastyczny, wstrzykujący im botoks, też je w ten sposób obraża???
Co gorsza – polscy seksiści z ław sejmowych nie wymachują maczetami. Co dowodzi ich braku tolerancji, ksenofobii i niechęci do otwarcia się na ubogacenie międzykulturowe. Nawracanie takich ciemniaków to zajęcie na długie miesiące, tak więc pani Scheuring-Wielgus Joanna będzie miała sporo roboty.
Ciekawe, co nastąpi wcześniej: wyrugowanie z polskich posłów seksizmu czy ubogacenie polskiego społeczeństwa maestrami od maczet?
