xiazeluka xiazeluka
150
BLOG

Zapis debaty kandydatów – tłumaczenie na polski

xiazeluka xiazeluka Polityka Obserwuj notkę 15

 

PROWADZĄCY – Witam telewidzów, a szczególnie serdecznie tych telewidzów, którzy dają się jeszcze zastraszać i uiszczają, ha, ha, abonament! To deb… eee… to debata Kandydów… przepraszam… kandydatów na prezydenta jest!
 
Oklaski z offu.
 
PROWADZĄCY – A oto moi i państwa goście! Po mojej lewej pan Orężysław Kukła-Słomiany, a po państwa lewej pan Solidariusz Akwalubny! Dzień dobry, szanowni goście.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Dzień dobry państwu.
 
AKWALUBNY – Dzień dobry, towarzysze.
 
Konsternacja.
 
PROWADZĄCY – Słucham?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Ja wytłumaczę zachowanie mojego szanownego rywala. Otóż prowadzi on perfidną grę propagandową obliczoną na przeciągnięcie na swoją stronę elektoratu socjalistycznego, chociaż ów elektorat jest moją naturalną bazą wyborczą.
 
AKWALUBNY – Chciałbym przypomnieć mojemu zapominalskiemu przeciwnikowi, że to właśnie jego partia ma zapisaną w programie prywatyzację szaletów miejskich. Nie muszę chyba nikomu uświadamiać, jak będą wyglądały – a raczej pachniały na opak – polskie miasta po wprowadzeniu zasad dzikiego kapitalizmu w usługodawstwie metropolitalnym.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – A ja chciałbym z kolei panu przypomnieć….
 
AKWALUBNY – Proszę mnie nie wyzywać od „panów”, jaśnie panie. Ja jestem prosty, solidarny Polak.
 
KUKŁA-SŁOMIANY - Śmiechu warte. A zatem chciałbym przypomnieć, że obowiązuje was – pana i pana sektę – sądowy zakaz wyzywania mnie od antysocjalistów.
 
AKWALUBNY – Muszę w tym miejscu sprostować tę fałszywą informację, przecież patrzą na nas miliony Polaków – wyrok stronniczych sądów się jeszcze nie uprawomocnił, właśnie dzisiaj złożyliśmy szóstą apelację.
 
PROWADZĄCY – Przepraszam, zauważyłem, że obaj panowie (A się krzywi i chce coś powiedzieć)… no dobrze, zauważyłem, że obaj moi goście staracie się dowieść swojej lewicowości. Otóż, proszę państwa (P zwraca się do telewidzów) przed programem mieliśmy spory kłopot z usadowieniem kandydatów, obaj chcieli być po mojej lewej. Na szczęście okazało się prawdą, iż zakończyli wojnę polsko-polską i wypracowali kompromis – jeden usiadł z mojej lewej strony, drugi z prawej, ale na ekranie telewizora siedzi też z lewej. W związku z tym mam do obu kandydatów pytanie: czy to prawda, że jesteście socjalistami?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Tak.
 
AKWALUBNY – Nie.
 
PROWADZĄCY – O, czyli jednak coś was różni? To bardzo ważna informacja dla wyborców, umożliwi im podjęcie decyzji…
 
AKWALUBNY – Już tłumaczę. Socjalistą jestem ja, mój przeciwnik to zdeklarowany neoliberał.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Myli się pan. Socjalistą jestem ja, a do co do programu odnośnie szaletów, to była to godna ubolewania literówka, już poprawiona. Zapewniam z tego miejsca, że żadnej prywatyzacji szaletów miejskich nigdy nie będzie. No, chyba że do władzy dojdzie mój przeciwnik, przecież jego ugrupowanie ma na koncie – strach powiedzieć – obniżkę podatków.
 
AKWALUBNY – To bardzo polityczny zarzut, nieładnie.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – A jakie mam zarzuty formułować, niepolityczne?
 
AKWALUBNY – Proszę nie uprawiać gierek słownych. To niepoważne. Już sam fakt pojawienia się tej – jak to jaśnie pan określił – literówki jest bardzo charakterystyczny. Widać, że prywatyzacja cały czas hula po głowach neoliberałów, choć temu zaprzeczają i chowają się za chochliki drukarskie.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Sąd zakazał panu tak kłamać, przypominam.
 
AKWALUBNY – Nie jestem panem, jaśnie panie.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Wszystko jedno, nie wolno panu nazywać mnie neoliberałem.
 
AKWALUBNY – A kto nie wpompował w gospodarkę bilionów złotych w czasie kryzysu, co?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Gdybyśmy mieli wolne biliony, to byśmy je wpompowali, zapewniam.
 
AKWALUBNY – Nie mieliście ich? To trzeba było je szybciutko wydrukować.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Mamy zobowiązania międzynarodowo-finansowe, nie możemy tak sobie sami….
 
AKWALUBNY – Ha! Czyli przyznaje jaśnie pan, że jesteście na pasku międzynarodowych trustów i wykonujecie ich polecenia, poświęcając polską suwerenność internacjonalistycznym spekulantom?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – A kto podpisał Lizbonę?
 
AKWALUBNY – A kto nie chciał przejąć śledztwa w sprawie zamachu smoleńskiego?
 
PROWADZĄCY – Przepraszam, lecz zachowajmy jakiś porządek debaty. Ja będę pytał, a wy będziecie odpowiadać, zgoda?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Dobrze.
 
AKWALUBNY – Хорошо.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – No, to już przesada.
 
AKWALUBNY – I kto to mówi? 9 maja w Moskwie na placu Czerwonym to kto stał, ja?
 
PROWADZĄCY – Panowie! Towarzysze! Proszę o spokój! Pytanie: jaka powinna być Polska – socjalistyczna czy solidarna?
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Oczywiście socjalistyczna.
 
AKWALUBNY – Taka i taka, to kwestie nierozdzielne. Mój rywal neoliberał właśnie się zdemaskował.
 
KUKŁA-SŁOMIANY – Mam wyrok sądu, powtarzam…
 
AKWALUBNY – Burżuazyjnego sądu!
 
Przerwa na reklamy.
xiazeluka
O mnie xiazeluka

Demotfukracja to dwa wilki i owca głosujące menu na obiad. Wolność to uzbrojona po zęby owca kwestionująca wynik tego głosowania. /B. Franklin/ Kosovo je srpsko  39 hipokrytów się Mła boi (banuje): Hurrapatriota ignorant Cenzor tow. Żyszkiewicz Cenzuraobywatelska Mimoza Osiejuk Konkluzja - idiotka Szukająca Prawdy banami Jeremy F - pocieszny tchórz Kserokopiarka Wiesława Regularny debil Scholi - tchórz i kłamca Oldshatterhand - lubi tylko tych, którzy go podziwiają Troll Świrski Aerozolinti - hipokryta i tchórz Vitello - zarozumiały tchórz Stary Wiarus Free Your Mind Aleksander Ścios kokos26 El Ohido Siluro Nurni uśmiech losu Freeman Wyrus (rzekomo wolnościowiec) Publikacje "Gazety Polskiej" Joanna Mieszko-Wiórkiewicz grzechg maciekimaciek - kłamca Jeremiasz Paliwoda vel Zawiesia lem, pieniacz-emeryt Jerzy Korytko się jeży Peemka - kłamca i fałszerz towarzysz Krzysztof Ligęza kerimad64 Mała Mi - przemądrzałą gimbaza JohnKelly - rewers polonisty i logika Adamkuz - tchórz Maciej walczący z faktami Stary towarzysz Dyletant cartw Propagandzistaobywatelski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka